 |
www.kramextarnow.fora.pl
forum ośrodka nauki jazdy
|
| Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
| Autor |
Wiadomość |
była kursantka :)
Gość
|
 Wysłany: Pią 19:04, 20 Lip 2012 Temat postu: Re: . |
|
|
| gościemjestem napisał: | Pan Józef, jak mniemam, Taraszka? Też będę miała z nim jazdy i chętnie bym poznała jakąś opinię... Póki co jednak polecam pana o tym samym nazwisku, choć jeżdżącego nie na suzuki, a na clio... 10 wspaniałych godzin, których nigdy nie zapomnę.  Pozdrawiam, Panie Jurku! |
Pan Józef to rewelacyjny instruktor. Miły, opanowany, cierpliwy, kulturalny, można się z nim pośmiać (do dziś pamiętam jego kawały ) ale też konkretny, wszystko wytłumaczy jak należy, każdego kursanta traktuje bardzo indywidualnie, jednym słowem robi wszystko aby utrzymać ośrodek na wysokim poziomie.
|
|
| Powrót do góry |
|
 |
|
|
|
| Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
| Autor |
Wiadomość |
Ms
Dołączył: 23 Gru 2011
Posty: 5
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
| Wysłany: Pią 19:53, 20 Lip 2012 Temat postu: Re: . |
|
|
| gościemjestem napisał: | | Pan Józef, jak mniemam, Taraszka? Też będę miała z nim jazdy i chętnie bym poznała jakąś opinię... |
Jako była kursantka mniej więcej sprzed roku zdecydowanie nie poleciłabym nikomu pana Józefa Taraszki !!! Ponieważ kilka postów wcześniej ktoś się bardzo oburzył, że nie wyjaśniamy szerzej naszych negatywnych opinii o instruktorach no to będę się musiała trochę rozpisać 
Otóż miałam z tym Panem niestety moje pierwsze jazdy. Zapisałam się do niego, bo poleciła mi go znajoma mówiąc, że: to najlepszy instruktor i że każdy zdaje u niego za pierwszym razem bo tak świetnie uczy, a ona robiąc kurs miała wielu instruktorów i on zdecydowanie przewyższa wszystkich swoimi umiejętnościami. Z perspektywy czasu zastanawiam się czy miała aż tak bardzo kiepskich instruktorów że pan Józef był w jej mniemaniu najlepszy, czy też specjalnie poleciła mi go mówiąc że jest najlepszy, a w rzeczywistości wiedziała ze jest fatalny - tak to jest słuchać znajomych, a szczególnie koleżanek No ale nie o tym miałam pisac
Wracając do Pana Józefa - ponieważ uwierzyłam w to że jest najlepszy więc zapisałam sie do niego z góry na kilkanaście godzin - jako że był czerwiec, a co za tym idzie natłok kursantów, więc jak już się zorientowałam jaki z niego instruktor, to i tak ciężko mi było wtedy zmieniać na kogoś innego bo już miejsca u innych były zajęte i musiałabym czekać, a zależało mi żeby zrobić kurs jak najszybciej. I tym sposobem straciłam około 18 godzin
No to teraz od początku. Moja pierwsza jazda - pierwsze pytanie jakie Pan Józef mi zadał, to czy już kiedyś jeździłam samochodem!!!!! Ponieważ jestem dość młoda, dlatego wątpię że pomyślał że np odebrano mi prawo jazdy z jakiegoś powodu. Dlatego to pytanie powinno go już na wstępie zdyskwalifikować, no bo jak miałam jeździć, jeżeli nie mam prawa jazdy!!!!!!!!! I takie pytanie zadaje instruktor!!! Spoko!!!!!
Ok, pierwsza jazda no to wiadomo jak wygląda, plac itd.
Kolejne jazdy z nim były fatalne! Nie jeździłam wogóle po typowych trasach egzaminacyjnych, nie uczyłam się żadnych manewrów typu parkowanie, zawracanie. Każda kolejna jazda wyglądała tak samo - jeździłam po 2 godziny po około pięciu skrzyżowaniach w centrum miasta. Pan Józef wogóle nie zwracał uwagi na to jak zachowuję się w samochodzie - czy się odpowiednio wczesnie upewniam czy coś nie jedzie, czy odpowiednio wcześnie hamuje itp. Przecież osobie, która nigdy wcześniej nie siedziała za kierownicą trzeba takie rzeczy powiedzieć, prawda? Ale on robił wszystko za mnie, a jak na przykład zdarzało się że za późno hamowałam i mogłabym się nie wyrobić przed linią, to wydzierał się na mnie że nie znam przepisów. No ok, może nie dosłownie wydzierał, ale mówił baaardzo niemiłym tonem. A to nie była kwestia nieznajomości przepisów, lecz tego że jako początkująca kursantka nie miałam kompletnie wyczucia co do samochodu i pan instruktor powinien mi pewne rzeczy w trakcie jazdy wyjaśniać. A on nie dość, że nic nie wyjaśniał, to jeszcze jak ja mu zadawałam jakieś pytania, to pan Józef odpowiadał mi pytaniem: "A jak myślisz?" i nigdy nie uzyskiwałam od niego ddpowiedzi!!! Na jednej z jazd (już ostatniej z nim) powiedziałam mu że chiałabym poćwiczyć parkowanie i zawracanie bo nigdy tego nie robiłam (a to była 17 i 18 godzina jazd!!!!!!!!!), to on na to, żebym mu nie mówiła czego ma mnie uczyć bo on lepiej wie! Ok, może i lepiej wie, ale w końcu to ja płace i moge pewnych rzeczy wymagać, a nie wymagałam nie wiadomo czego, tylko żebyśmy poćwiczyli dwa manewry: parkowanie i zawracanie. A co do zawracania, to zaczął mi wmawiać, że przecież ćwiczyliśmy zawracanie na trzy i jak mogę tego nie pamiętać. Spoko, że wtedy pierwszy raz usłyszałam takie określenie jak "zawracanie na trzy", ale postanowiłam nie kłócić się z tym Panem, tylko po prostu po tej jeździe zakończyłam z nim współpracę.
Potem na cztery godziny trafiłam do innego instruktora, który stwierdził że jeżdże jak zupełnie początkująca, no cóż takiego miałam nauczyciela na początkowych jazdach. Ale jakoś ten instruktor nie miał problemu z tym żeby uczyć mnie tego o co poprosiłam, czyli jak powiedziałm że chce poćwiczyć parkowanie, to parkowałam chyba z dwadzieścia razy, to samo jak powiedziałam że chce poćwiczyć zawracanie czy cokolwiek innego.
Aż wreszcie trafiłam na naaaaaaajlepszego instruktora na świecie czyli Pana JURKA Taraszkę! Wyjeździłam z nim potem dużo godzin i naprawdę wszystkim go polecam. Myślę, że gdybym trafiła na niego na samym początku, to pewnie dużo szybciej zdałabym egzamin.
Uważam, że bardzo ważne jest z kim się zaczyna naukę jazdy, bo jeżeli kursant sam sobie wyrobi jakieś złe nawyki za kierwonicą o których nawet nie ma pojęcia, bo instruktor nie zwraca mu nigdy na to uwagi, to kursant myśli sobie że jest wszystko ok, podczas gdy wcale nie jest ok, i potem niestety ciężko jest się tego oduczyć.
P.S. Pozdrowienia dla Pana Jureczka - mam nadzieję, że mnie Pan jeszcze pamięta hehe
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
|
| Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
| Autor |
Wiadomość |
warrior
Administrator
Dołączył: 24 Mar 2009
Posty: 87
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
| Wysłany: Pią 20:04, 20 Lip 2012 Temat postu: |
|
|
Aktualizacja: stan na 20.07.2012
suzuki51 - Józef
suzuki52 - Jan(weekend Mariusz)
suzuki53 - Monika
suzuki54 - Zbigniew(weekend Bogusław)
suzuki55 - Edward
suzuki56 - Tomasz
suzuki57 - Mirosław
suzuki58 - Andrzej(weekend Rafał)
suzuki59 - Wiesław
suzuki60 - Stanisław
suzuki61 - Józef, Dariusz
suzuki62 - Jacek
suzuki63 - Adrianna
suzuki29 - Mariusz(weekend suzuki 52)
clio6 - Rafał
clio12 - Dawid, Iwona
clio14 - Marcin
clio16 - Paweł
clio19 - Andrzej
clio22 - Jerzy
clio23 - Robert
clio24 - Tadeusz, Krzysztof
clio27 - Jacek
clio28 - Zdzisław
Daihatsu B1 - Jerzy
motory, quad - Mikołaj, Bogusław,
ciężarówki - Augustyn, Jacek, Jerzy
Traffic z lawetą - Marian
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez warrior dnia Czw 22:53, 26 Lip 2012, w całości zmieniany 1 raz
|
|
| Powrót do góry |
|
|
| Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
| Autor |
Wiadomość |
fhgfhgfhgh
Gość
|
| Wysłany: Pią 21:30, 20 Lip 2012 Temat postu: k |
|
|
|
A czy pan Krupa nadal jeździ i na jakim samochodzie, jeśli tak? Pamiętam jazdy z nim, bardzo w porządku instruktor... a koleżanka właśnie zaczyna jazdy i chciałam go jej polecić, tylko nie wiem n jakim samochodzie jeździ... Poza tym... ciężko się do niego dostać, bo jak wiadomo - jest najlepszy!
|
|
| Powrót do góry |
|
|
| Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
| Autor |
Wiadomość |
gość
Gość
|
| Wysłany: Pią 23:19, 20 Lip 2012 Temat postu: |
|
|
|
czy może ktoś wyrazić opinię o p. Kołosowskim? będę mieć z nim jazdę w niedługim czasie, a nigdzie nie widzę nic o nim.
|
|
| Powrót do góry |
|
|
| Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
| Autor |
Wiadomość |
gość
Gość
|
| Wysłany: Sob 22:50, 21 Lip 2012 Temat postu: |
|
|
a ja tam pana józefa t. polecam bardzo i nie rozumiem tej nagonki na niego... uczy bardzo dobrze i nigdy nie mialem problemu kiedy prosilem by przecwiczyc to czy tamto
a że na pierwszej jezdzie spytal "czy jezdzilas kiedykolwiek?" to sie nie dziw... o to kazdy pyta bo przeciez zdaza sie ze ktos probowal wczesniej i umie ;]
|
|
| Powrót do góry |
|
|
|
FAQ
Szukaj
Użytkownicy
Grupy
Galerie
Rejestracja
Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości
Zaloguj
jeździłam z nim gdy była na zastępstwie za Pana Tomka na suzuki 